diana-1

Pani od anglika jest okropna!!! Jak tak można, przecież ja powinnam mieć 4... moze nawet 5... Nie no 5 to jak narazie dużo zawyżona ocena, ale 4 mogła by postawić... Och... Ale za to mam 5 z chemii i to tak całkiem niespodziewanie... Miałam się poprawiać tylko z teorii, a wyszło na to, że poprawiłam i teorię i praktykę :)! No i mam 5... Ha! Ale było poruszenie i oburzenie w klasie!!! Nomanie parę osób pękało ze złości:)! No cóż ale przecież miałam 5 11 i 6 z pracy klasowej... Tych jedynek już nie ma... zostały przeprawione na 5 i 3!! i wyszła 5! Wczoraj nie mogłam oderwać się od książki... Normalnie to już mój nałóg... Już niedługo moje urodziny i ferie!!! SSSSUUUUUUPPPPPEEEEERRRRRR!!!!!!!!!!!!!

Jakie to wszystko jest popaprane!!! Cale te przedstawienie bylo jednym wielkim nieporozumieniem... No i to musialo się tak skończyć... Och tylko, że przez to szkolę zawalilam... Trzeba bylo sie w to nie mieszać... To bylo jedno wielkie badno!!! Ale trudno się mówi i żyje się dalej...Tylko szkoda mi tego zmarnowanego czasu...